PBF o PSI
Drzwi doi salonu są zamknięte ale słuchać ich na cały budynek :v -Cześć Iblis! :3
Offline
-Cześć... Co tam u ciebie? - głask, głask
Offline
-Umiem już dodawać i odejmować do 10 :3 a czasami nawet i 12. I na urodziny dostanę zwierzaka!
Offline
-Bardzo ładnie, gratuluje. A jakiego zwierzaczka dostaniesz?
Offline
-Małego Tooki :3
Offline
-Kirin pewnie będzie chciała się z wami później pobawić. Dobra... Idź po swoje rysunki, pokażesz mi je.
Jak mała pójdzie to ja zajrzę do salonu...
Offline
No to biegnie a w salonie ojcowie, nie tylko twój i małej oglądają Finał Mistrzostw Ligi. Widzisz swojego ojca, poważanego członka rady z wymalowaną twarzą i w tandetnej peruce afro.
Offline
-Ekhem... Dzień dobry panu. Witaj ojcze...
Offline
Podskakują jak oparzeni. Chwilę zajmuje zanim ojciec ogarnia co się dzieje i ściąga perukę. -A co ty tu robisz?
-Sara! Mówiłem żebyś nie wpuszczała nikogo!
-No mówiłam, że powiedziałeś że Cie nie ma...
Wszyscy ojcowie walą facepalma :v
Offline
-Ojcze... Moja matka, a twa żona oczekuje cie. Radzę się pośpieszyć. Wiesz jak potrafi wyrażać niezadowolenie. A pana przepraszam za najście.
Offline
-No weź synek. To finał... ;_;
-Tishi! Akcja!
Wszyscy się odwracają do hologramu.
-Bystry jesteś, wymyślisz coś... Taaaak! Dajesz!
Offline
-Nagram ci... Albo zobaczysz w holokromie powtórkę. Jak Shitowei zaatakują to też każesz nam poczekać na koniec meczu?
Offline
-To co innego... Śmieci nie uciekną. No szlag! Słupek?! Aaaghhh!
Offline
-Jak mama się dowie czemu nie zrobiłeś tego o co prosiła to już nigdy żadnego meczu nie obejrzysz.
Offline
-Ojca wsypiesz?
Offline